Forum sesje rpg Strona Główna
FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Forum sesje rpg Strona Główna  Zaloguj  Rejestracja
Lineage
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 9, 10, 11  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum sesje rpg Strona Główna -> Opowiadania w świecie książki i gier
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Shima
Koszmarek



Dołączył: 27 Maj 2007
Posty: 718
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:29, 01 Lis 2007    Temat postu:

Spojrzała na czerwony płyn w kieliszku i niemal od razu wypiła
- dziękuję.. - spojrzała na niego i uśmiechnęła się lekko
- Odpowiedniejszy strój? A co ja na jakiś bal się wybieram?... Wiele osób ubiera się jak ja..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Suranel
Mamut



Dołączył: 21 Sie 2007
Posty: 564
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:39, 01 Lis 2007    Temat postu:

-W moim towarzystwie musisz wyglądać olśniewająco, poniewaz naleze do klasy kapłaństwa wyższego... bogatszego. No i wole Cie widziec w czyms co by podkreslało twoją urode. Zgodzisz sie na wizyte u krawca i spacer po okolicy?- Dotknął jej dłoni zabierajac z niej pusty kielich po czym napełnił go znowu i włozył do jej rąk. "Tak, tak ha! Musisz czuc mnie to sie bardziej osmieli i skusi... taaaak! Czy jestem zły? Czy tylko udaje?"

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Shima
Koszmarek



Dołączył: 27 Maj 2007
Posty: 718
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:46, 01 Lis 2007    Temat postu:

Spojrzała na niego i upiła jeszcze trochę życiodajnej cieczy.
-Dobrze zgodzę się ale nie mam pieniędzy na nowy strój- rzekła nieco smętniej lecz wciąż uśmiechała się. Widocznie miała lepszy humor niż wczoraj. Może to dlatego, ze się wyspała.
"Jak na mrocznego.. Miły jest" pomyślała


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Suranel
Mamut



Dołączył: 21 Sie 2007
Posty: 564
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:51, 01 Lis 2007    Temat postu:

-Ja wszystko stawiam o nic sie nie musisz martwic.- Zabrał kielich znów ją dotykając i odłożył na komode.- To teraz sie ubierz a ja zaczekam na zewnatrz.- Then wyszedł czekając na kobiete. "Będziesz moja! Cokolwiek mam na myśli."

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Shima
Koszmarek



Dołączył: 27 Maj 2007
Posty: 718
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:59, 01 Lis 2007    Temat postu:

Nel wstała z łóżka i sięgnęła do podręcznej torby którą położyła przy ścianie. Wyjęła z niej zwykły zielony strój. Dokładnie to spódniczkę oraz bluzkę z krótkim rękawem. Założyła buty i wyszła z pokoju na chwilę zamykając się w łazience. Zaraz potem wyszła za Thenem. Pachniała teraz kasztanami i jakimś kwiatem.
- Jestem gotowa.- mruknęła gdy juz stała przed mężczyzną


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Suranel
Mamut



Dołączył: 21 Sie 2007
Posty: 564
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 23:08, 01 Lis 2007    Temat postu:

-Znakomicie... To ruszajmy do miasta.- Wziął kobiete pod reke i ruszyli ku krawcowi. Po kilkunastu minutach trafili do dzielnicy kupieckiej. Pełno ludzi kreciło sie wokoło ale widac było ze kapłanów wymijaja z szacunkiem zwłaszcza jak byli szlachcicami. Then prowadził kobiete do małego budynku na koncu ulicy zaraz za rynkiem. Weszli do srodka. Stał tam przygruby mężczyzna, chyba krawiec i pełno tkanin i gotowych ubran. Gdy zoabczył mrocznego skłonił sie nisko.
-Czym mogę służyć Thenenicie?
-Uszyjesz strój dla tej pani, ma byc z najlepszych materiałów i ma byc arcydziełem. Ma przypominac magiczna tunike.
-Oczywiscie. Zapraszam na zaplecze.
Krawiec pokazał drzwi za ladą. Then pociągnął za sobą kobiete do środka. Pokój do którego weszli był zawalony tkaninami. Do wyboru do koloru.
-Panienka stanie na krześle.-Then usiadł w fotelu i przyglądał sie wszystkiemu. A krawiec zaczął mierzyc kobiete. Gdy juz skonczył powiedział:
-Jaki kolor panienka sobie życzy? Mamy do wyboru niebieski, zielony, biały... hm lekko połyskujący granat... sporo tego... Może konkretny kolor sobie życzy pani?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Shima
Koszmarek



Dołączył: 27 Maj 2007
Posty: 718
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 23:15, 01 Lis 2007    Temat postu:

Patrzyła a to na krawca a to na mrocznego aż w końcu powiedziała
- Zielony.. Albo biały.. uh.. Nie wiem w jakim było by mi dobrze- zmarszczyła brwi i wyprostowała się nieco jakby czekała na ich reakcje


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Suranel
Mamut



Dołączył: 21 Sie 2007
Posty: 564
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 23:21, 01 Lis 2007    Temat postu:

-Zielony zdecydowanie. Ma byc gotowy na jutro rano. -Then wziął znowu kobiete pod ręke i wolnymi od zgiełku miasta uliczkami wyprowadził ją za mury.- Teraz troche swobody i ciszy, zapachu lasu... Powiedz dlaczego tak źle sypiałas wczesniej? W ogóle jak zaczęła sie twoja historia? To czas zebys zmieniła podejscie i powiedziała cos co ukrywasz choć ja wiem co to jest.-Then chwycił jej dłoń swoją i prowadził w strone zagajnika. Słodki zapach sosnowej żywicy nasilał sie z kazdym krokiem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Shima
Koszmarek



Dołączył: 27 Maj 2007
Posty: 718
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 23:40, 01 Lis 2007    Temat postu:

Rozejrzała się dookoła aż Then nie chwycił jej dłoni. Spojrzała na niego dość dziwnie
- Cóż.. Nie wiem jak zacząć mam. Byłam przyjaciółką Arcybiskupa Giran i podczas przygotowywania się do ceremonii w świątyni Einhasad, zaatakował nas wampir.. Potem pojawiło się ich więcej. Nie wiem czemu ale chcieli koniecznie zabić mojego znajomego. Niestety nie udało mi się ich powstrzymać. Zamordowali wszystkich w świątyni, po kolei. Nie mam pojęcia czemu to robili. Główny wampir ten który nimi przewodniczył ubzdurał sobie, że jestem dobrym wojownikiem - skrzywiła się nie chcąc dalej mówić. Starała się opowiadać jak by było jej to obojętne lecz nie potrafiła. Westchnęła rozpaczliwie przypominając sobie każdy szczegół tamtego dnia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Suranel
Mamut



Dołączył: 21 Sie 2007
Posty: 564
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 0:13, 02 Lis 2007    Temat postu:

Mroczny zatrzymał sie i spojrzał jej w oczy. Przytulił ją do siebie nic nie mówiąc. Tylko sie usmiechnął w duchu. "Biedna mała słodka zabójcza sama... hm duzo tego...". -Musisz byc silna, my Towarzysze i w sumie ja pomożemy Ci. Będzie dobrze.- Trzymał ją w ramionach chociaż wiedział ze zaraz go odepchnie i powie: "Chodźmy juz". Pomyślał "Za dobrze to znam nie dam sie tak łatwo ominąć."

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Shima
Koszmarek



Dołączył: 27 Maj 2007
Posty: 718
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 0:19, 02 Lis 2007    Temat postu:

Po raz pierwszy od tak długiego czasu ktoś ją przytulił. Gdyby miała serce, na pewno załomotało by w klatce. Nelea nie poruszyła się ani na chwilę
- Nie będzie dobrze.. Nic nigdy nie jest dobrze.. Miałam nikomu nie mówić o tym. Mogę mieć kłopoty ale już nie daje rady..- mruknęła.
-Coraz gorzej wychodzi mi ukrywanie się- zmrużyła oczy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Suranel
Mamut



Dołączył: 21 Sie 2007
Posty: 564
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 0:24, 02 Lis 2007    Temat postu:

-Czy chcesz zeby Ci pomógł? Odpowiedz tylko na to jedno pytanie.-Jedną reke położył na jej głowie przytulajac ją do swojej piersi. "Naucze Cie jak sie maskowac, oj tak."

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Shima
Koszmarek



Dołączył: 27 Maj 2007
Posty: 718
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 0:31, 02 Lis 2007    Temat postu:

-Chce ale. Nie wiem jak masz zamiar to zrobić- Poczuła się dziwnie. Nie znała ani trochę tego mężczyzny. Wczoraj ją walną a dziś tuli. Bała się go nieco. W końcu to mroczny elf. Może chciał ją w jakiś sposób wykorzystać. Każda z tych myśli nie dawała jej spokoju

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Suranel
Mamut



Dołączył: 21 Sie 2007
Posty: 564
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 4:04, 02 Lis 2007    Temat postu:

-Będę Cie uczył jak sie kontrolowac i maskowac wśród ludzii zapewniał schronienie. Wiem na pewno chcę coś w zamian, tak... pozanać dokładnie Ciebie i twoje zwyczaje. "Cholera wie co z tego wyniknie." Ledwo sie powstrzymałas zeby sie napic rano w moim domostwie... musisz sie nauczyc panowac nad głodem i nauczyc sie wybierac ofiare. Z biegiem czasu nauczysz sie... ale teraz jestes bardziej przestraszona niz chetna na rozmowy... i jeszcze pytanie skąd tyle wiem? Bo jestem magiem jak i kapłanem. Ma to swoje duze plusy. Będziesz tylko musiała sie przyzwyczaic ze mna mieszkac. Czy cos jeszcze... Raczej wszystko... Czy zgadzasz sie na taki układ? A mozesz mi powiedziec jak bardzo moja krew jest kuszaca? I czy różni sie jakos od krwi innych? I jak to wyczuwasz?- Przytulił ją mocniej do siebie tak że słyszała udezenia jego serca. Then nieświadomnie zamknął oczy, czekając na odpowiedź. Zapomniał że jednak to jest wampirzyca i czasem zachowuje sie jak zwierz. "Ciekawe czy spodoba sie jej moja bezpośredniość... w ogóle zachowuje sie jakby była ze mną bliżej, ale... jej to najwyraźniej pomaga wiec... i mi to pomoże w kontakcie z nią. Będzie miłą elfką jak sie ją oswoi." Uśmiechnął sie w duchu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Shima
Koszmarek



Dołączył: 27 Maj 2007
Posty: 718
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 10:20, 02 Lis 2007    Temat postu:

-Twoja krew jest słod...- Nie dokończyła. Słyszała bicie jego serca i aż nią tąpnęło. Poczuła rozdzierający ból w klatce piersiowej, nieco mniejszy niż tamtego dnia gdy pojawiły się wampiry.
Nelea odepchnęła go od siebie przerażona i osunęła się na kolana. Dotknęła miejsca gdzie winno być serce lecz nie poczuła już rytmicznych uderzeń. Już sama zazdrość tak na nią działała. Starała się uspokoić i po chwili dochodziła do siebie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum sesje rpg Strona Główna -> Opowiadania w świecie książki i gier Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 9, 10, 11  Następny
Strona 3 z 11

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
BBTech Template by © 2003-04 MDesign
Regulamin