Forum sesje rpg Strona Główna
FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Forum sesje rpg Strona Główna  Zaloguj  Rejestracja
Lineage
Idź do strony 1, 2, 3 ... 9, 10, 11  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum sesje rpg Strona Główna -> Opowiadania w świecie książki i gier
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Shima
Koszmarek



Dołączył: 27 Maj 2007
Posty: 718
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 23:38, 29 Paź 2007    Temat postu: Lineage

Minął już tydzień od przyjęcia Neleii do klanu "Towarzysze Boju". Dziewczyna szczęśliwa tym faktem, postanowiła przejść się do pobliskiej karczmy w mieście Dion..

Był już całkiem późny wieczór. Uliczki zrobiły się puste. Zmęczeni ludzie o tej porze wracali już do swych domostw.
Elfka wzięła głęboki oddech patrząc na duży szyld z napisem "Karczma pod zarzniętym księciem"
-Miła nazwa..-skomentowała po czym otworzyła ciężkie, drewniane drzwi. W środku nie było wielu ludzi. Ot paru stałych bywalców i kilku zapewne przejazdem.. Po pomieszczeniu rozległ się stukot wysokich obcasów nowo przybyłej. Trzech mężczyzn obejrzało się za siebie by sprawdzić kto przyszedł. Jedyne co ujrzeli to jasną i młodą elfkę o długich blond włosach. Nie miała na sobie zbroi lecz zwykłą tunikę. Przez cały ten czas towazyszył jej uroczy uśmiech na twarzy. Kobieta przeszła parę kroków aż zatrzymała się przy ladzie gdzie najbardziej było czuć zapach ogórków i czosnku..
Zastukała więc palcami i odezwała się swym melodyjnym głosikiem
-Przepraszam..-
W ten z za lady wyłonił się wysoki choć szczupły karczmarz w białym poplamionym od tłuszczu fartuchu. Zilustrował Nelee swym bystrym spojrzeniem a jego wzrok zatrzymał się na jej zabłoconych butach.
- Co podać- odezwał się cicho
- Coś do picia... Piwo - wyprostowała się


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Suranel
Mamut



Dołączył: 21 Sie 2007
Posty: 564
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 1:36, 30 Paź 2007    Temat postu:

Po dłuższej chwili czuć było wyraźny zapach zgnilizny. Drzwi od karczy gwałtownie sie otworzyły. Ukazała sie sylwetka wysokiego meżczyzny, wyprostowanego i w tunice maga. Wszedł do środka i okazało sie ze to mroczny elf a za nim jego przywołaniec... ożywieniec.
-Zabij- powiedział mroczny wskazujac na trzech mezczyzn. Ozywieniec skoczył do przodu. Swoimi rekoma ogłuszył jednego siedzacego poteznym ciosem. Drugiemu przegryzł szyje uwalniajac masy krwi i zalewajac podłoge. Ostatni zaczał błagac na kolanach o litosc ale trup rzucił sie na niego odrywajac głowe od reszty po czym odessał siły życiowe z nieprzytomnego konczac jego zywot i wrócił do pana. Mroczny uśmiechnął sie, wypowiedział słowo i ożywieniec znikł w chmurze pyłu.
Spojrzał w jednej chwili na kobiete przy barze.
-Tyś ta nowa co pod naszym sztandarem wojujesz...-podszedł do kobiety od tyłu i pociagnął powietrze wokoło niej w nozdrza.- Ukrywasz ciekawą rzecz... śmierć Ci towarzyszy co krok i na krok Cie nie odstepuje. Jestem Then... kapłan Shillen Towarzyszy...- ściszył głos tak by tylko ona słyszała.-Krwiopijna damo nocy.-Przeszedł w szept.-Usiądźmy w rogu z dala od ciekawskich oczu a moze zechcesz mi wyjawic jak stałas sie Nocną Damą?- Mężczyzna pokazał stolik w głebi gospody, ujmując jej rękę, chciał być szarmancki prawodopodobnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Shima
Koszmarek



Dołączył: 27 Maj 2007
Posty: 718
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 1:43, 30 Paź 2007    Temat postu:

Nelee przeszyły ciarki przez jego głos i odór krwi unoszący się s powietrzu.. Odwróciła się lekko zszokowana do mężczyzny i odezwała się
- Ja ? Krwiopijna? A skąd....- wzrok swój przeniosła na nieżywych
-Po co ich zabiłeś..- skrzywiła się udając obrzydzenie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Suranel
Mamut



Dołączył: 21 Sie 2007
Posty: 564
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 1:54, 30 Paź 2007    Temat postu:

-Obrazili Shillien swoimi czynami i spotkała ich jedyna kara. Jedyna słuszna...-Zaprowadził kobiete do stolika, odsunął krzesło gdy usiadła zasnunął, pokazała cos do barmana i zaraz przyniesiono wino i ciepłe mieso z ozdobnymi dodatkami.- Poczekaj zaraz wróce.- Podszedł do trupa mezczyzny i nalał do kieliszka kobiety krew jednego z nich. Wrócił na miejsce stawiajac kielich pełen ciepłej krwi.-Myśle ze lubisz to. Poza tym nie jestem tylko kapłanem ale i nekromantą i znam to i owo wiec nic nie musisz ukrywac. Piękna i śmiertelna... Prosze opowiedz cos o sobie Neleo.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Shima
Koszmarek



Dołączył: 27 Maj 2007
Posty: 718
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 8:37, 30 Paź 2007    Temat postu:

Spojrzała na krew potem na mięso i na mężczyznę aż w końcu głowę spuściła
-Wybacz.. Ja nie pijam krwi.. Ma okropny metaliczny smak..- Elfka miała nadzieję, że go oszuka lecz chwilę potem poddała się
- Co ja mam mówić o sobie.. Urodziłam się, ćwiczyłam, dorastałam aż dotarłam tu i spotkałam was- rzekła bez emocji


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Suranel
Mamut



Dołączył: 21 Sie 2007
Posty: 564
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 13:10, 30 Paź 2007    Temat postu:

-A może ktoś z naszych Towarzyszy podusnął Ci pomysł dołączenia do nas? Mam tu na mysli pewną elfke... masz jakiś cel w życiu? Dążysz do czegoś? Poza tym mówiąc zebys cos powiedziała o sobie miałem na mysli zebys wyjasniła skąd masz ten dar?-mówiąc te słowa ujął ręke kobiety swoją umaczana we krwi dłonią spogladajać jej w oczy. Położył dłon tak aby czuła krew płynącą w jego żyłach, wyraźnie sie usmiechał. Czekał na coś.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Shima
Koszmarek



Dołączył: 27 Maj 2007
Posty: 718
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:36, 30 Paź 2007    Temat postu:

Spojrzała na jego dłoń i zadrżała nagle. Niemal natychmiast rękę zabrała i schowała pod stół
- Bardziej pewna orczyca mnie zachęciła... Cel mam ale może kiedy indziej się dowiesz.
To nie jest dar a przekleństwo. -Wstała- A teraz wybacz późno jest, winnam już iść- skłamała.
"Świetnie ten mroczny może narobić mi kłopotów.. Muszę go unikać" pomyślała i raz jeszcze spojrzała na mężczyznę


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Suranel
Mamut



Dołączył: 21 Sie 2007
Posty: 564
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:52, 30 Paź 2007    Temat postu:

-No cóż skoroś taka "zaganiana" to nie bede zatrzymywał. Porozmawiamy za jakis czas, zobaczysz.-Mężczyzna rozsiadł sie wygodnie w krzesle patrzac na kielich z winem i bawiąc sie nim. Dorzucił na koniec: "Smacznego" w ogóle nie patrzac na kobiete.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Shima
Koszmarek



Dołączył: 27 Maj 2007
Posty: 718
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:59, 30 Paź 2007    Temat postu:

-Ja.. Nie będę nic jeść- zmrużyła oczy po czym skierowała się do wyjścia. Nie zwróciła już najmniejszej uwagi na trupy które zaczynały śmierdzieć.
-Żegnam-mruknęła i opuściła karczmę.
Na zewnątrz było już bardzo ciemno. Dziewczyna rozejrzała się po okolicy jakby czegoś szukała. Nikogo nie było..
Nie miała ochoty pić krwi tej nocy. Była już najedzona.. Postanowiła więc przejść się do jakiegoś cichego miejsca a, że nie stać było jej na żadną karzczmę, siadła pod drzewem za jakimiś domkami i oczy przymknęła zapadając tym samym w sen albo zwyczajnie odpoczywała aż do ranka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Suranel
Mamut



Dołączył: 21 Sie 2007
Posty: 564
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 22:54, 30 Paź 2007    Temat postu:

Then po godzinie opuścił lokal. Wypił bardzo niewiele jak na niego. Było blisko północy. Szedł głęboko zamyślony a za nim podążał ożywiony wczesniej trup człowiek z gospody. "Musze poczytac wiecej o wampirach... ciekawe co teraz robi ta elfka...". Szedł tak az doszedł do dzielnicy kapłaństwa, odwołał ożywenica i przestąpił bramy zatrzymując sie na chwile za nimi. Odwrócił sie rozglądajac wokoło a potem patrząc na dachy i słuchając kazdego szelestu. Po dłuższej chwili poszedł do swojego domostwa. Wszedł i od razu skierował sie ku swojej biblioteczce. Dom miał pietro ale najważniejsze rzeczy znajdowały sie w podziemnym kompleksie pod domem. Do rana studiował o wampirach po czym zasnął na książkach ze zmeczenia.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Shima
Koszmarek



Dołączył: 27 Maj 2007
Posty: 718
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 23:09, 30 Paź 2007    Temat postu:

Jakieś trzy godziny później dziewczyna postanowiła wstać. Wszystko ją bolało gdyż źle siedziała przez całą noc. . Dopiero teraz poczuła jak bardzo jest głodna. Wszędzie w około unosił się zapach świeżej krwi mieszkańców Dion.
Nelea przełknęła ślinę i poczekała cierpliwie aż ktoś postanowił iść za dom. Była zbyt spragniona by ostawić człowieka przy życiu. Szybkim krokiem podeszła do ofiary i wyjęła z za paska sztylet. Nim "śniadanie" zdążyło krzyknąć, już miało podcięte gardło. Elfka ułożyła go na plecach i zaczęła sączyć krew z świeżej rany.
Nie miała zamiaru przegryzać jego skóry kłami. Bała się, że ktoś jeszcze dowie się o istnieniu wampirów w Dion. Gdy już skończyła jeść, wytarła się starannie i wyszła z na ulicę główną jak gdyby nigdy nic


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Suranel
Mamut



Dołączył: 21 Sie 2007
Posty: 564
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 0:55, 31 Paź 2007    Temat postu:

Then późnym popołudniem obudził sie z bolącą szyją."Ble, znowu tak zasnąłem. To teraz mozna isc cos zjeść a potem... sie zobaczy." Gdy juz najadł sie wyszedł z domu. Zaczął iść w strone rynku. Jego uwage przyciągnęła straż i masa ludzi wokół nich. Podszedł blizej i przyjżał sie wszystkiemu z daleka. Ku jego niezadowoleniu jakis strażnik dojrzał go i krzyknął:
-Kapłanie Shillien, mozesz tu podejsc?
Then odparł:-Nie moge.- I nie zwracając uwagi na nikogo poszedł na rynek."Juz wprowadza zamieszanie w miescie... musze z nią pogadac." Wypytał jakiegos straznika o elfke. Okazało sie ze ją widział, wiec mężczyzna podążył tam gdzie straznik wskazał mu miejsce pobytu kobiety. Po małej chwili rozglądania dojrzał Nel w jakims odosobnionym miejscu. Podszedł do niej udeżając ją otwarta dłonią w twarz.-Nigdy wiecej nie rób tego w miescie. A teraz pójdziemy do mnie. Panie przodem.-Pokazał w którą strone ma isc kobieta gestem dżentelmena.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Shima
Koszmarek



Dołączył: 27 Maj 2007
Posty: 718
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 8:35, 31 Paź 2007    Temat postu:

Odruchowo pomasowała obolały policzek
-O co Ci chodzi! Nie pójdę z Tobą nigdzie!- warknęła posyłając mu groźne spojrzenia. Nie walnęła go ni kopnęła. Ot wyminęła go i szybkim krokiem zaczęła się kierować ku najbliższej bramy. Była lekko zszokowana tym wszystkim. Nie wiedziała co się dzieje. Zazwyczaj hipnotyzowała słabsze umysły i wypijała trochę krwi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Suranel
Mamut



Dołączył: 21 Sie 2007
Posty: 564
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 13:07, 31 Paź 2007    Temat postu:

Gdy go wymiajała chwycił ją mocno za ramie. I wyszeptał:
-Po pierwsze powinnas słuchac rad starszych poza tym jestem twoim przełożonym. Dwa, pójdziesz ze mna bo nieopatrznie ktos mógłby sie dowiedziec co nieco o Twoich wybrykach wiec jezeli masz choć troche rozumu to przystaniesz na moją oferte. Trzy, i tak nie masz gdzie pójść a twój głód będzie Cie zmuszał do częstszych wypraw po jedzenie. Więc jak pójdziesz po dobroci?-Zamrugał do kobiety i uśmiechnął się.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Shima
Koszmarek



Dołączył: 27 Maj 2007
Posty: 718
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:33, 31 Paź 2007    Temat postu:

Wyszarpnęła się z uścisku lecz nie uciekała. Spojrzała na mężczyznę i brwi zmarszczyła nie bardzo wiedząc co robić. W końcu spuściła głowę i mruknęła
-dobrze, chodźmy.. Ale bez zadnych głupich sztuczek..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum sesje rpg Strona Główna -> Opowiadania w świecie książki i gier Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3 ... 9, 10, 11  Następny
Strona 1 z 11

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
BBTech Template by © 2003-04 MDesign
Regulamin