Skradzione Dusze. - sesje rpg

Skradzione Dusze.
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 Następny

Forum sesje rpg Strona Główna -> Prywatne Opowiadania

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat

Autor

Wiadomość

Suranel
Mamut

Dołączył: 21 Sie 2007
Posty: 564
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Wysłany: Wto 20:12, 11 Mar 2008 Temat postu:

-Maju ... Jeżeli chcesz moge Ci pomóc z raną, obiecuje ze nie bedzie śladu do rana po niej ale bedziesz musiała zasnąć. A raczej ten lek spowoduje ze zaśniesz na jakiś czas. Chcesz mi zaufać ? Nie zabije Cie za to ze bedziesz patrzec na moje oko... Na razie to powinnismy sie z tąd oddalić jezeli nie chcemy towarzystwa i tak tu za duzo czasu spedzilismy. Chodźmy? Post został pochwalony 0 razy

Powrót do góry

Autor

Wiadomość

Shima
Koszmarek

Dołączył: 27 Maj 2007
Posty: 718
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Wysłany: Wto 20:21, 11 Mar 2008 Temat postu:

Maja spojrzała na konia z współczuciem w oczach. Po chwili znów powiodła wzrokiem po elfie. Nie bardzo chciała zasypiać w jego towarzystwie ale nie widziała innego wyboru. Skinęła głową na wszystko co powiedział. Może gdyby jej nie zranił i nie zabił by konia, uśmiechnęła by się. Post został pochwalony 0 razy

Powrót do góry

Autor

Wiadomość

Nemil Shinjid
Mientka kupka

Dołączył: 09 Mar 2008
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Wysłany: Wto 22:57, 11 Mar 2008 Temat postu:

O dziwo gdy ta dwójka tak się do siebie tuliła na drodze pojawił się kolejny człek. Było to niezwykle dziwne. Gdyż jakiż normalny człek korzystałby z drogi by dotrzeć z punktu A do B. Lepiej się przedzierać na przełaj ryzykując zabłądzenie i spotkanie z dziką zwierzyną, ale cóż... Najwidoczniej znalazł się ktoś kto chciał korzystać z utartych szlaków. Szedł on po woli wspierając się o swój kostur od czasy do czasu chwiejąc się to w lewo, bądź prawo. Nic sobie nie zrobił z trupa konia... Minął go jakby nigdy nic i szedł dalej przed siebie. Post został pochwalony 0 razy

Powrót do góry

Autor

Wiadomość

Shima
Koszmarek

Dołączył: 27 Maj 2007
Posty: 718
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Wysłany: Wto 23:23, 11 Mar 2008 Temat postu:

Usłyszała kroki, dopiero po chwili zauważyła przechodzącego mężczyznę. "Ten elf.. Chyba go nie zaatakuje.." Pomyślała. - Nie... Dobszhe mi...- mruknęła niewyraźnie i spuściła głowę. Miała ochotę zwymiotować lecz nie bardzo wiedziała czemu. Może przez ten okropny metaliczny smak w ustach.. A może z bólu i utraty krwi. Post został pochwalony 0 razy

Powrót do góry

Autor

Wiadomość

Suranel
Mamut

Dołączył: 21 Sie 2007
Posty: 564
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Wysłany: Śro 0:02, 12 Mar 2008 Temat postu:

Elf niewiele przejmując sie sytuacją, położył reke wilkołaczki na swoim ramieniu.-Czym szybciej dotrzemy do miasta tym szybciej twoja rana zniknie. Mam tam wszystko czego trzeba w tym celu nawet wygodne łóżko.-Powiedział głośniej. -Zaczekaj wędrowcze. Zmierzasz może do miasta? W grupie mniejsza szansa na jakies przykre i niechciane spotkanie. Możemy Ci towarzyszyć?-Przytrzymując ręke kobiety na swoim barku drugą objął ją w pasie po czym podszedł z wilkołaczką do człowieka. Post został pochwalony 0 razy

Powrót do góry

Autor

Wiadomość

Nemil Shinjid
Mientka kupka

Dołączył: 09 Mar 2008
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Wysłany: Śro 0:15, 12 Mar 2008 Temat postu:

Podskoczył on lekko. - Och witam... - rzekł niepewnie ściskając kostur chwile warząc słowa - Ależ oczywiście z przyjemnością skorzystam z pańskiej oferty... Post został pochwalony 0 razy

Powrót do góry

Autor

Wiadomość

Shima
Koszmarek

Dołączył: 27 Maj 2007
Posty: 718
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Wysłany: Śro 0:22, 12 Mar 2008 Temat postu:

-brosza- burknęła ledwo słyszalnie i rozejrzała się w poszukiwaniu błyskotki. Leżała gdzieś niedaleko Nemila, cała ubabrana w błocie mimo to zachowała trochę blasku. Maja przypomniała sobie, że poraz pierwszy gdy dotknęła ozdoby, ona ją poparzyła. Post został pochwalony 0 razy

Powrót do góry

Autor

Wiadomość

Suranel
Mamut

Dołączył: 21 Sie 2007
Posty: 564
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Wysłany: Śro 0:26, 12 Mar 2008 Temat postu:

-Brosza jak i to co miałaś dostarczyć... Masz to przy sobie?-Elf puścił kobiete podnosząc płaszcz wraz z broszą po czym podał go jej.-Gdzie te pergaminy?-Przekrzywił głowe na bok tak jak to robią czasem psy sprawdzając reakcje kobiety. Uśmiechał sie przy tym powstrzymując od śmiechu. Widocznie bawiły go takie anomalie jak ta dziewczyna. Post został pochwalony 0 razy

Powrót do góry

Autor

Wiadomość

Shima
Koszmarek

Dołączył: 27 Maj 2007
Posty: 718
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Wysłany: Śro 0:35, 12 Mar 2008 Temat postu:

Dziewczyna wzięła płaszcz lecz nie założyła go. Nie chciała nawet mówić gdzie są wiadomości chociaż pewnie on już wiedział. Spojrzała posępnie na mężczyznę z kosturem i pomyślała "Ten ma szczęście.. Przynajmniej go nie zaatakował..." Post został pochwalony 0 razy

Powrót do góry

Autor

Wiadomość

Nemil Shinjid
Mientka kupka

Dołączył: 09 Mar 2008
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Wysłany: Śro 0:35, 12 Mar 2008 Temat postu:

(popędzajcie mnie czasem na gg bo nawet nie wiedziałem że ma kolej ;p) Wędrowiec tylko stał i wpatrywał się w przestrzeń co mogła mu jednak utrudniać czarna opaska założona na oczy. - Proszę się nie spieszyć... Z pośpiechu nigdy nic dobrego nie wynikło... Post został pochwalony 0 razy Ostatnio zmieniony przez Nemil Shinjid dnia Śro 0:36, 12 Mar 2008, w całości zmieniany 2 razy

Powrót do góry

Autor

Wiadomość

Suranel
Mamut

Dołączył: 21 Sie 2007
Posty: 564
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Wysłany: Śro 0:51, 12 Mar 2008 Temat postu:

-No to... idziemy wszystko juz mamy.-elf wrócił do wspierania wilkołaczki i ruszyli drogą do miasta. W między czasie dokładnie przeszukał wszelkie mozliwe skrytki gdzie kobieta mogła chować coś co by było mu nie na ręke, płaszcz był na tyle ciezki ze wiedział ze zawiera cos jeszcze prawdopodobnie te wiadomości. Przez całą drogę dziwnie sie przyglądał dziewczynie ale nic nie mówił. *** Późnym wieczorem dotarli do bram miasta. Po ich przekroczeniu elf zatrzymał sie i spiesznie rozjerzał we wszystkich możliwych kierunkach. -Tu niestety panie musimy sie rozstać. Dziekujemy za miłe towarzystwo podczas podróży. Powodzenia na szlaku. Elf szarpnął kobiete za pas i pospiesznym krokim udał sie w najbliższą ciemną uliczke. Sprawdził czy nikt ich nie obserwuje po czym pociągnął kobiete mocno za pas i pospiesznym krokiem przeszedł kilka uliczek zakrecajac wielkorotnie w różne strony po czym jakby nigdy nic przeszedł przez drzwi jakiegos domu. Wśródku panował mrok. Puścił kobiete, zamknął drzwi i rozpalił kilka swiec zadziwiajaco o nic sie nie potykając. -Moje tymczasowe domostwo...- usiądź na łóżku przy kominku zaraz coś sie zrobi co pokrzepi ciało i ducha w sumie tez. - Elf rozpalił ogien z wczesnej przygotowanych drew i zabrał sie do przygotowywania jedzenia. Zadziwiajace ale zostawił swój płaszcz i srebrny sztylet na stole w pokoju gdzie był kominek jakby nie obawiał sie tu niczego. Przyjemny zapach jedzenia rozlewał sie po izbie. Post został pochwalony 0 razy

Powrót do góry

Autor

Wiadomość

Shima
Koszmarek

Dołączył: 27 Maj 2007
Posty: 718
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Wysłany: Śro 1:02, 12 Mar 2008 Temat postu:

Dziewczyna usiadła na łóżko a nawet położyła się na nim mimo iż nogi miała spuszczone na podłogę. Płaszcz i torby położyła przy łóżku. "jak przyjemnie... Jestem już zmęczona.. A tu jest tak ciepło.. Jak w domu" Nawet jej przez myśl nie przeszło by wziąć rzeczy elfa. Zamknęła tylko oczy starając się zapomnieć o bólu. Post został pochwalony 0 razy Ostatnio zmieniony przez Shima dnia Śro 1:07, 12 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz

Powrót do góry

Autor

Wiadomość

Nemil Shinjid
Mientka kupka

Dołączył: 09 Mar 2008
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Wysłany: Śro 1:12, 12 Mar 2008 Temat postu:

A nie widzący obrócił głowę w lewo, potem w prawo i ruszył jedną z uliczkę co rusz potykając się. Post został pochwalony 0 razy

Powrót do góry

Autor

Wiadomość

Suranel
Mamut

Dołączył: 21 Sie 2007
Posty: 564
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Wysłany: Śro 1:12, 12 Mar 2008 Temat postu:

Elf po kilkunastu minutach skonczył przygotowywac cos do jedzenia i picia a takze poszedł po miksture która miała zagoic rane kobiety. Wszedł do pokoju, położył wszystko na stole, podszedł do kobiety budząc ją energicznie.- Zjedz cos zanim zarzyjesz lek.-Elf usiadł obok z pieczywem w ręku. Przyglądał sie głównie temu jak bedzie jadła. Był nią zainteresowany jako niezwykłym okazem, a moze cos wiecej... Post został pochwalony 0 razy

Powrót do góry

Autor

Wiadomość

Shima
Koszmarek

Dołączył: 27 Maj 2007
Posty: 718
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Wysłany: Śro 1:21, 12 Mar 2008 Temat postu:

Przygryzła dolną wargę. Nie chciała jeść gdyż wiedziała, że będzie bolało. Spojrzała na niego pytająco. i mruknęła kładąc po sobie uszy. -Muszę? Ledwo przełykam ślinę...- zmrużyła oczy czując kłujący ból Post został pochwalony 0 razy

Powrót do góry

Wyświetl posty z ostatnich:

	Forum sesje rpg Strona Główna -> Prywatne Opowiadania	Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 Następny
Strona 2 z 7

Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


		fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group BBTech Template by © 2003-04 MDesign

Regulamin

Na skróty:Regulamin Wspólne Opowiadania Tak z innej beczki Opowiadania w świecie książki i gier Prywatne Opowiadania Regulamin Karta Postaci Dyskusje Ludzie Fantasy Sc-fi Ciekawostki Galeria Gry i zabawy Czasy Teraźniejsze