Forum sesje rpg Strona Główna
FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Forum sesje rpg Strona Główna  Zaloguj  Rejestracja
Hevai - World of Warcraft
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum sesje rpg Strona Główna -> Opowiadania w świecie książki i gier
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Avonmall
Monydrala



Dołączył: 12 Sie 2009
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:57, 12 Sie 2009    Temat postu:

Otwarłem oczy. Niczym rozjarzone latarnie Kaldorei rozświetliły mrok. Spojrzałem na szemrających ludzi, mrużąc lekko moje dwie lodowe latarnie. Spokojnie czekałem na ich reakcję. Spokojnie czekałem, aż poczują przenikliwe zimno, które mogłoby zmrozić serce nawet najmężniejszego z paladynów. Spokojnie czekałem, aż dostrzegą dwa rozjarzone kawałki lodu wpatrujące się w nich z bezbrzeżną nienawiścią i... Politowaniem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Shima
Koszmarek



Dołączył: 27 Maj 2007
Posty: 718
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:06, 12 Sie 2009    Temat postu:

Chyba każdemu kto to dostrzegł, dreszcze przeszły po plecach. Niektórym nawet pojawił się obrzydliwy grymas na twarzy, którego żaden nie próbował ukryć. Na krótki czas ucichły szemrania.
Statkiem zaczęły kołysać większe fale. Wiatr jakby zaczął zawodzić przerażająco.. Łopotały białe żagle.. Nikt się tym nie przeją.

Część mężczyzn wróciła pospiesznie do pracy. Niektórzy poszli spać.. Ogółem każdy rozszedł się w swoją stronę bo nikt.. Nikt nie chciał zostać z elfem. Nikt prócz Słowika który właśnie stanął tuż przy nim.
- Ładna noc.. - Mruknęła nie przejmując się ani trochę załogą


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Avonmall
Monydrala



Dołączył: 12 Sie 2009
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:11, 12 Sie 2009    Temat postu:

-Każda noc jest ładna na swój sposób... -uśmiechnąłem się kącikiem ust. Oczy znów stały się na swój sposób roześmiane - Chyba mnie nie polubili... - rzecz jasna miałem to gdzieś. Ale jednak wypada okazać dobre chęci. Na Światłość... Ona jest tak podobna...
Uśmiechnąłem się nieco szerzej zaniepokojony, że w mym oku mógł pojawić się jakikolwiek błysk tęsknoty.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Shima
Koszmarek



Dołączył: 27 Maj 2007
Posty: 718
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:21, 12 Sie 2009    Temat postu:

Odwróciła się spoglądając na wielki cień pod łajbą. Nie skomentowała tego. Zmrużyła oczy. Cień zniknął w głębi morza.
- Wiatr jest silny.. Jutro o tej porze będziemy u celu- westchnęła zerkając w elfie oczy.
- Oni.. Nikogo nie lubią, ale to bez znaczenia. Przynajmniej teraz. Nie podejdą do Ciebie Avonmallu. Boja się..- Już kolejny raz gdy imię jego wymówiła.. Głos zmieniał barwę.. Jakby z dumy, z triumfu nad czymś.

Słońce całkowicie zaszło za horyzont. Chłód przybrał na sile zwłaszcza w pobliżu rozmawiających elfów.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Avonmall
Monydrala



Dołączył: 12 Sie 2009
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:29, 12 Sie 2009    Temat postu:

Nie odwróciłem wzroku. Z głupiego powodu: nigdy go nie odwracam. A tak bardzo bym chciał... Znaleźć się jak najdalej. Kolejny raz w ogrodzie moich wspomnień rozpędzony korbacz spadł na kulącą się w kącie elfkę. Gdybym mógł sobie na to pozwolić, odwróciłbym wzrok i ukrył twarz w dłoniach.
-Noc jest labiryntem... A błądzenie w nim, jedną z nielicznych przyjemności, które mi zostały - powiedziałem cicho. Łobuzerski uśmiech przygasł. Sam. Nie wiem jakim cudem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Shima
Koszmarek



Dołączył: 27 Maj 2007
Posty: 718
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:40, 12 Sie 2009    Temat postu:

Irsiss szła powoli co i rusz zaczepiana przez pijanych marynarzy. Zatrzymała się niedaleko rozmawiających elfów. Tak długo nie widziała Słowika.. Tak długo nie słyszała jej głosu. teraz gdy miała okazje.. Ukradł ją elf. Nie miała mu za złe.. W zasadzie przestalo ją to obchodzić.. Podobnie jak towarzyszka, stała się egoistyczna kobietą. A może były to jedynie głupie pozory by zataić uczucie jakie wokół nich się rozchodziło. Odwróciła się na pięcie nie przeszkadzając im więcej. Morze uspokoiło się na czas nocy. Zrobiło się cicho. Słowik nie zamieniła już żadnego więcej słowa z Tańczącym na Zgliszczach.. Nie proponowała mu nawet łóżka.. Niczego mimo wszystko zdawała się być mniej spokojna niż zwykle. W jej oczach coś się zmieniło choć nie sposób było odgadnąć co.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Avonmall
Monydrala



Dołączył: 12 Sie 2009
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:51, 12 Sie 2009    Temat postu:

Pewnie nikt mi nie uwierzy ale... Zmarzłem! Tak, właśnie tak! Zmarzłem i to jak cholera! Nie, nie przez pogodę. Nie przez załogę (przecież co może mi zrobić ta banda szczyli?). Morze mi nie służy. Znów dały o sobie znać wspomnienia. Nie zmrużyłem oka. Nie przeszkadzało mi to jednak. Mógłbym nie spać cały tydzień. Z nadzieją wypatrywałem świtu i zbawiennych promieni słońca. Byłem naiwny...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Shima
Koszmarek



Dołączył: 27 Maj 2007
Posty: 718
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:59, 12 Sie 2009    Temat postu:

Ponowne ciche rozmowy rozległy się po pokładzie. Widać pewna grupa ludzi nie dawała se spokoju z faktem, iż na pokładzie znajduje się Rycerz Śmierci. Głośny śmiech zagłuszył uspokajający się wiatr. Chwilę później jakiś wysoki mężczyzna o długich do ramion czarnych włosach- postanowił pokazać się z jak najlepszej strony.. Wykazać odwagą i jakże wielką siłą.. Siłą może jednak nie.. Złapał za strzelbę ukryta w tłumie. Przeładował ją pospiesznie i do elfa podszedł z rozbawioną miną.
- Powiedz no elfie scierwo.. Jaki jest powod bym teraz Cię nie zabił?
- Złoto!!- Zakrzyknął ktoś z tłumu.
Mężczyzna ze strzelbą nie odpowiedział mężnie wpatrując się w rycerza


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Avonmall
Monydrala



Dołączył: 12 Sie 2009
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:07, 12 Sie 2009    Temat postu:

Rozbawił mnie. Na prawdę mnie rozbawił. Tak mnie rozbawił, że wybuchnąłem perlistym śmiechem.
-A powiedz mi jak taki tępy kołek jak Ty potrafi jednocześnie mierzyć ze strzelby i mówić? - powiedziałem zanosząc się upiornym śmiechem. Minie kilka chwil zanim zauważy, że nie może się ruszyć. Sięgnąłem po korbacz. Najeżony metalowymi ćwiekami, czarny obuch zawisł na długim łańcuchu wzdłuż mojej lewej nogi.
-Będzie z Ciebie piękny ghul... -mruknąłem na tyle cicho, żeby usłyszeli mnie ci, przebywający najbliżej. Rzecz jasna żartowałem. Stać mnie na lepsze ghule.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Shima
Koszmarek



Dołączył: 27 Maj 2007
Posty: 718
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:18, 12 Sie 2009    Temat postu:

-Śpij w spokoju, jesteś bezpieczny dziś..Od teraz nigdy nie ujrzysz złego..
Stanę u Twego boku nocy tej.. Ostatnią walkę wygrasz Ty- Słowiczy śpiew ani chybi fale przyniosły.. Obcasy rytmicznie acz powoli stukały o deski pokładu. Co raz bliżej i bliżej aż w końcu ucichły. Nikt nie zwrócił na nią uwagi i nie o to chodziło. Obserwowała z spokojem śpiewając coś cicho choć ludzkie podniecone głosy skutecznie zagłuszały jej słowa.

- Ty śmieciu! Właśnie pogo... Co kurwa! Co jest! - Człowiek usilnie próbował się ruszyć. Bezkutecznie. Jak na niego, dość szybko się zorientował. Komicznie wyglądała teraz grupka gapiów z wytrzeszczonymi oczami.. Chociaż Słowik wciąż śpiewał spokojnie. Nie wiadomo było skąd przyszła, po co.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Avonmall
Monydrala



Dołączył: 12 Sie 2009
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:24, 12 Sie 2009    Temat postu:

-Moje drogie Panie! - zacząłem nieco głośniej, tak, aby cała załoga mnie słyszała- Wiem, że nie jest wam w smak, abym przebywał na tym pokładzie. Ale gówno mnie to obchodzi. Skoro Pani Kapitan, życzy sobie żebym tu przebywał, to znaczy, że jest to konieczne. Jeżeli uważacie, że Pani Kapitan, albo Pani Arkhne nie ma racji, wasza sprawa! Jednak, jeżeli ktoś się sprzeciwi ich woli, skończy jak obecny tu Kołek - wskazałem prawą, wolną dłonią na bezradnego człowieka ze strzelbą. Korbacz świsnął nad moją głową szybując wprost w korpus Kołka. Jego ciało rozpadło się na tryliony kawałeczków. Głowa pozostała w całości. Odtoczyła się gdzieś pod nogi Słowika, łypiąc po kolei na marynarzy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Shima
Koszmarek



Dołączył: 27 Maj 2007
Posty: 718
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:42, 12 Sie 2009    Temat postu:

Usta Słowika szybko się przymknęły kończąc piosenkę lekkim fałszem. Przestała śpiewać gdy tylko głowa poturlała się pod jej nogi. Spodziewała się takiego biegu zdarzeń.. Ale na litość! Czemu ten łeb przeturlał się tutaj! Dreszcz przeszył jej ciało.. Z resztą nie tylko jej.. Chwila ciszy zdawała się ciągnąć w nieskończoność, ale elfka odważyła się ją przerwać.
- Co to ma znaczyć!! Do roboty leniwe szczury! Ci co mają zostać niech zostaną!!- Krzyknęła chyba po raz pierwszy w obecności rycerza. Grupa nocnych marków wciąż z szeroko otwartymi oczyma wpatrywała się w głowę.. To na elfkę czasem ze strachem na elfa. Wyglądało to przekomicznie. Chwilę później wszyscy rozpierzchli się niczym małe szczurki, albo karaluchy.. Zdawało by się, że nikt nie przeją się stratą kamrata.. No może poza jednym jegomościem który własnie próbował wbić nóż w plecy Avonmalla.
Słowik mimo wszystko zareagował pierwszy.. Kilka bezgłośnych słów.. Mocne machnięcie ręką.. To wystarczyło by dosłownie zmyć człowieka z pokładu.. Słychać było tylko jak rąbnął cielskiem o belki a potem wpadł z głośnym pluskiem do wody.. Reakcja reszty grupy przestała ją obchodzić. Spojrzała na Avonmalla


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Avonmall
Monydrala



Dołączył: 12 Sie 2009
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:56, 12 Sie 2009    Temat postu:

Po raz kolejny mnie zaskoczyła. Rzecz jasna widziałem tego mężczyznę... No widziałem jego cień... A raczej go usłyszałem... W każdym razie dałbym sobie radę. Chyba... Może... Raczej nie... Skończyłbym z ostrzem w plecach. Może tak byłoby lepiej?
Uśmiechnąłem się patrząc na elfkę.
-Dziękuję... - powiedziałem odrobinę zbyt cicho niżbym chciał. Może tego nie dostrzegła? Podszedłem do niej, chowając korbacz. Kopniakiem posłałem głowę Kołka za burtę. Plusk zagłuszyły łopoczące żagle. Spojrzałem na nią. Wtedy też żagle łopotały na wietrze. Tylko, że wtedy były poplamione posoką. Nie uśmiechnąłem się spoglądając jej w oczy. Byłem stanowczo zbyt blisko. Prawa dłoń zadrżała lekko. W ostatniej chwili powstrzymałem się od wplecenia dłoni w jej włosy. Wszystko trwało zaledwie kilka sekund. Dla zwykłego marynarza, mogło to wyglądać bardzo niewinnie. Nawet Słowik mogła pomyśleć, że chodzi mi tylko o sprzątnięcie głowy.
Obróciłem się na pięcie i podszedłem do burty, spoglądając w morze. Dzięki Światłości nie wie, jakie myśli kłębią się w tym moim głupim łbie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Shima
Koszmarek



Dołączył: 27 Maj 2007
Posty: 718
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:06, 12 Sie 2009    Temat postu:

Stała tak długi, długi czas wpatrując się w niego.. W jego plecy. Gdy już chciała podejść zawahała się nagle. Tym razem palce zacisnęła na materiale tuniki. Mocno. Zerknęła na pracujących marynarzy zastanawiając się..
Mimo wydzielanego przez rycerza chłodu.. Było jej bardzo gorąco. Nie mogła odgadnąć, czy to z wrażenia.. Z podziwu, strachu.. Nie wiedziała. Wypuściła powietrze z ust uspokajając rozszalałe serce. Odeszła na drugą stronę statku


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Avonmall
Monydrala



Dołączył: 12 Sie 2009
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:15, 12 Sie 2009    Temat postu:

Głowa jej brata poszybowała za burtę. Ciało upadło u moich stóp. Jej ojciec umknął przed pierwszym świstem korbacza, jednak nie zdążył wyprowadzić ciosu. Miecz, który trzymałem w prawej ręce niemal rozciął go na dwie części. Fontanna krwi, trysnęła na żagiel. Było ciepłe popołudnie. Najemnicy rozpierzchli się w popłochu. Została tylko ona, skulona w najciemniejszym kącie ładowni. Jęknąłem. Jakimś cudem, nieproszony dźwięk wydobył się z moich ust. Chyba się starzeję. Spojrzałem na spokojne morze i pracujących marynarzy. Żaden nie spojrzał w moją stronę. Dostrzegłem oddalającą się Arkhne. Stój gdzie stoisz, kretynie... Powtarzałem sobie w myślach. Stój gdzie stoisz! I gdzie leziesz? Zostań! Wracaj, głupku jeden!
-Jestem Ci winien przeprosiny... -mruknąłem cicho, spoglądając w plecy Słowika.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum sesje rpg Strona Główna -> Opowiadania w świecie książki i gier Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 2 z 5

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
BBTech Template by © 2003-04 MDesign
Regulamin