Forum sesje rpg Strona Główna
FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Forum sesje rpg Strona Główna  Zaloguj  Rejestracja
Lineage
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9, 10, 11  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum sesje rpg Strona Główna -> Opowiadania w świecie książki i gier
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Suranel
Mamut



Dołączył: 21 Sie 2007
Posty: 564
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:35, 07 Lis 2007    Temat postu:

"Jestem żałosny... a mieliśmy dziś iść odebrać jej szate. Musze wyjść z domu, moze to pomoże... oby." Po kilkunastu minutach podniósł sie z ziemi, chwiał sie na boki ledwo łapiąc równowage. Rozejrzał sie po pomieszczeniu i wskazał drzwi, po czym zaczął lekko ciągnąć kobiete w góre by wstała i w strone drzwi. "Wyjdźmy stąd szybko... chodź że.... jestem taki słaby..."

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Shima
Koszmarek



Dołączył: 27 Maj 2007
Posty: 718
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:58, 07 Lis 2007    Temat postu:

Podniosła się chcąc przytrzymać go w pasie by nie upadł.
-Then co się stało?.. Chcesz wyjść?-spojrzała na drzwi
-jesteś słaby..- mimo to zaczęła prowadzić go ku drzwi


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Suranel
Mamut



Dołączył: 21 Sie 2007
Posty: 564
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:40, 07 Lis 2007    Temat postu:

Then nic nie odpowiedział tylko szedł do drzwi prowadząc kobiete a własciewie było odwrotnie ale to nie miało dla niego znaczenia, byle dalej stąd. Przed drzwiam zatrzymał sie opierajac o ściane zaraz przed wyjsciem. W końcu otworzył z trudem drzwi. Światło udeżyło go w oczy zmuszając go do ich zmrużenia lecz za chwile szedł z niewielką pomocą kobiety. Gdy wyszli z dzielnicy kapłanskiej Then przeszedł jeszcze kilka kroków i stanął jak wryty. Pierwsza reakcja jego to dygotanie ciała. Jednak nic nie wskazywało na to żeby mógł sie czegos przestraszyc. Od kilku ludzi idących spokojnie drogą. Then jednak bacznie sie przyglądał wojowniczce i jakiejs innej kobiecie. Gdy ta zblizyła sie do niego w ogóle nie patrząc w jego strone... Uskoczył do tyłu wpadając na elfke. Od razu obrócił sie w jej strone z wielkimi oczami pełnymi przerażenia odruchowo odsunął sie od niej lekko zataczajac. Nagle zaczął szybko bardzo chwiejnym krokiem oddalac sie w jakims nieokreślonym kierunku. Co chwile na kogos wpadał a gdy była to kobieta od razu z przerażeniem odskakiwał. Gdy wokół niego zaczął gromadzic sie tłum gapiów zaczął chodzic w koło szukając drogi ucieczki której nie było. W pewnym momencie było widac ze traci siły i upada na kolana. Nagle zaczął łapać sie za uszy zatykając je i mocna zaciskając powieki. Po chwili całkowicie opadł z sił upadając cieżko na bruk na głównej ulicy. Nagle jeden z gapiów krzyknął:-Kapłana! Szybko!-Ty jednak dostrzegłas ze na jego rekach jest krew. Niestety z jego uszu tez ta krew wypływała. Ta słodka, nieokiełznana krew którą tak Cię przyciągał i przez którą byłas przyciągana.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Shima
Koszmarek



Dołączył: 27 Maj 2007
Posty: 718
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 23:58, 07 Lis 2007    Temat postu:

Nelea mimo wszystko przepchnęła się przez tłum i doskoczyła do mężczyzny. Długo walczyła z samą sobą przed wypiciem krwi.
-Then.. Co się dzieje...- mówiła caraz krzyknęła do gapiów
-Kapłana!! Pomóżcie cholera!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Suranel
Mamut



Dołączył: 21 Sie 2007
Posty: 564
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 0:17, 08 Lis 2007    Temat postu:

Po chwili zjawił sie nie kto inny jak Nasmon. Tak, dowódca Towarzyszy zjawił sie w najodpowiedniejszym momencie.-Miejsce Nel.-Zbadał pobierznie Thena wskazała na kilku przechodniów by zanieśli go do jego domu w Aden przez portal.-Nel bądź przy nim chyba twoja obecnosc bedzie wskazana.

Po 10 minutach Then leżał w jednym z pokoi Świętego Evy. Nasmon zabrał sie za magie uzdrawiajacą a Nel kazał sie przespać. W każdym razie przez całą noc odprawiał rytuały uzdrawiające.

Następnego dnia powiedział do Nel:-Musisz być przy nim. Nic nie bedzie dobrze i tak jak wczesniej ale to go uspokoi na jakis czas zanim nie pomyśle co dalej. Póki co ty zostaniesz z Thenem tutaj przez najblizszy tydzien. Żadnego wychodzenia z domu. Ja tymczasem udaje sie do ogrodów Evy. Wróce jak najpredzej sie da.- Po czym wyjasnił jej gdzie co lezy i jak mu pomagac w razie potrzeby. Porzegnął sie i ruszył. Nel została sama... z mrocznym.

Po wieczorze mroczny sie obudził. Nie ruszał niczym oprócz głowy. Spojrzał na elfke i powiedział:-Dziękuję. Przytul mnie i nie opuszczaj juz nigdy. Prosze.... - Powiedział ledwo dosłyszalnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Shima
Koszmarek



Dołączył: 27 Maj 2007
Posty: 718
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 0:28, 08 Lis 2007    Temat postu:

Zmarszczyła brwi. Chciała go przytulić lecz głód nasilał się. Nel z strachem w oczach wpatrywała się w jego odsłoniętą szyję. W końcu jednak zacisnęła zęby podeszła do niego i przytuliła delikatnie bojąc się, ze coś mu zrobi.
-Dobrze...- mruknęła niewiele myśląc. Czuła jego krew i czuła się słabo. Nie wiedziała co robić. Nie mogła wychodzić..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Suranel
Mamut



Dołączył: 21 Sie 2007
Posty: 564
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 0:41, 08 Lis 2007    Temat postu:

Then z wysiłkiem wyciągnął sie w górę i pocałował ją w policzek.- Prosze połóż sie koło mnie... zimno mi... zrobisz to?-"Nieważne ze jest wampirem, ona jest... ciepła opiekuńcza... elfka... z nią jestem bezpieczny, przytule sie i zasne." Rękami chwycił ją ledwo wyczuwalnie w nadgarstkach i patrzył wzrokiem zbitego psa w jej oczy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Shima
Koszmarek



Dołączył: 27 Maj 2007
Posty: 718
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 0:46, 08 Lis 2007    Temat postu:

Przełknęła ślinę
-Then ja... Nie mogę.. Nie chcę zrobić Ci krzywdy.. Jestem taka głodna- westchnęła ciężko i znieruchomiała


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Suranel
Mamut



Dołączył: 21 Sie 2007
Posty: 564
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 0:53, 08 Lis 2007    Temat postu:

-Nie mam siły sie bronic, i nawet nie chce. Dam Ci mojej krwi pod jednym warunkiem... ze bedziesz mnie w tym czasie tulic... i zostaniesz ze mną. Bedziesz przy mnie przed po i w trakcie. Zgadasz sie ? -Then chwycił ją ręką za bluzkę w dekolcie i przyciągnął do siebie?-Tak jestem świadomy tego co powiedziałem przed chwilą.-Położył dłoń na jej policzku.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Shima
Koszmarek



Dołączył: 27 Maj 2007
Posty: 718
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 0:59, 08 Lis 2007    Temat postu:

-Then ja...- Gdy otworzyła usta, zabłyszczały białe kły..
- Jesteś zbyt słaby.. Ja mogę Cię zabić....-położyła dłoń na jego dłoni
-Nie chcę, boję się- rzekła nieco ciszej. W jej oczach i głosie było wiele troski i smutku, współczucia jak i strachu. Nie wiedziała co ma zrobić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Suranel
Mamut



Dołączył: 21 Sie 2007
Posty: 564
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 1:08, 08 Lis 2007    Temat postu:

Then jeszcze bradziej przyciągnął ją do siebie, prawie rwąc jej bluzkę w dekolcie. Chwycił jej jedną dłoń. Pocałował ją ponizej szyi po czym położył jej rękę na swoim sercu.-Chodź do mnie, chce tego.- Ujął jej drugą dłoń i zaczął całować jej wewnętrzną strone zaczynając od koniuszków palców.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Shima
Koszmarek



Dołączył: 27 Maj 2007
Posty: 718
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 1:16, 08 Lis 2007    Temat postu:

=Proszę Cię.. Ja już nie daje rady.. Nienadąrzam za tym wszystkim.. Jest mi słabo, boję się i nie chcę pić Twej krwi.- Starała się nie zwracać uwagi na bijące serce . Przytuliła go mocno przedtem zabierając dłonie.
-Dlaczego ja-wycedziła przez zęby


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Suranel
Mamut



Dołączył: 21 Sie 2007
Posty: 564
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 1:25, 08 Lis 2007    Temat postu:

-Nie martw sie o mnie, nie zabijesz mnie. Podaje Tobie siebie a ty nie bierzesz... Chcesz spróbować, chcesz tej słodkiej krwi, tej kuszącej ciebie... świdrującej w głowie i mówiącej : "Spróbuj!" Prawda? -Then jedną reką ją objął a drugą położył na jej miękkim pośladku, lekko ściskając. Pocałował ją w szyje raz, drugi... i delikatnie w usta.-Pocałuj mnie Neleo jak to robią wampirzyce. Pocałuj...-ściszył głos.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Shima
Koszmarek



Dołączył: 27 Maj 2007
Posty: 718
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 7:38, 08 Lis 2007    Temat postu:

Zmrużyła oczy jeszcze przez chwilę walcząc z głodem. W końcu zbliżyła Swą twarz do jego szyi. Bez z adnych już słów wbiła kły w tetnice najdelikatniej jak umiała. Widząc i czując spływającą krew, nie potrafiła się już kontrolować. Ułożyła dłoń na jego policzku i pomasowała go równocześnie sącząc życiodajną ciecz mężczyzny

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Suranel
Mamut



Dołączył: 21 Sie 2007
Posty: 564
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 9:40, 08 Lis 2007    Temat postu:

Then przez chwile tulił sie do niej jak wczesniej. Jednak za chwile powoli tracił siły. "I tak bym długo nie wytrzymał." Objął rękami kobiete i juz nic nie robił. Czuł że jest bezpieczny i łączy ich nie tylko wieź picia krwi... Then starał sie wytrzymać do konca jej posiłku po czym bezwładnie opadł na nią. "Będzie teraz przy mnie..."

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum sesje rpg Strona Główna -> Opowiadania w świecie książki i gier Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9, 10, 11  Następny
Strona 8 z 11

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
BBTech Template by © 2003-04 MDesign
Regulamin